Dom Zdrowie-rodzina To mały (stresujący) świat | lepsze domy i ogrody

To mały (stresujący) świat | lepsze domy i ogrody

Spisu treści:

Anonim

Pięcioletni Kevin nie mógł się doczekać wizyty w przedszkolu z przedszkolem. Tygodniami chodził po domu, chwaląc się i prawie codziennie pytał: „Mamo, ile jeszcze dni, zanim pójdziemy do sztuki miłosnej?”.

Kiedy jednak nadszedł ten dzień, mały chłopiec zrobił nagłą minę. „Nie chcę iść!” wrzasnął. „Nie możesz mnie zmusić!” Zaskoczona i spragniona czasu mama Kevina wsadziła go do furgonetki, gdzie płakał w niekontrolowany sposób. W szkole odmówił pójścia za innymi dziećmi na wycieczkę.

„Nie mogłem w to uwierzyć” - mówi jego matka, Donna Kochis ze Storrs, Connecticut. „Myślał, że to będzie najwspanialsza rzecz. Potem po prostu strzelił. Naprawdę mnie oszukał.”

Kevin to klasyczny przykład dziecka przytłoczonego stresem, a zaskoczenie matki jest również typowe. Większość rodziców bardzo się stara, aby ulżyć swoim dzieciom w poważnych traumach, takich jak rozwód lub przeprowadzka do nowej dzielnicy, ale często przeoczają inne rzeczy, które dzieci zwykle uważają za stresujące.

Zdaniem ekspertów normalne codzienne sytuacje wywołują najczęstszy stres u dzieci. Przyjemne wydarzenia, takie jak przyjęcie urodzinowe, spotkania rodzinne lub wycieczka krajoznawcza jak Kevin - nowe doświadczenie, którego nie był pewien, kiedy się z nim spotka - może szybko przeciążyć obwody dziecka. Nawet pozornie drobne obawy, takie jak obawa przed ciemnością lub dręczenie przez łobuza, mogą przerodzić się w poważny niepokój dziecka, którego rodzice nie pomagają spojrzeć na to z innej perspektywy.

Skąd to pochodzi?

Wiek dziecka wydaje się być największym predyktorem tego, co powoduje stresujący problem.

„Nic dziwnego, gdy zdajesz sobie sprawę, że w miarę dorastania dzieci napotykają wiele dostosowań i nowych doświadczeń” - mówi Paul Jose, profesor psychologii Uniwersytetu Loyola, który badał korzenie stresu z dzieciństwa. Jose mówi, że aby być dobrym narzędziem do rozwiązywania problemów, rodzice muszą znać poziom rozwoju dziecka.

Podczas gdy nastolatki niepokoją się wyglądem i popularnością, są dobrze rozpoznawane, stresory dla przedszkolaków są bardziej subtelne. Większość dotyczy zmian w ich rutynie lub dysharmonii w ich małych zakątkach świata. Wśród dzieci w wieku od 3 do 5 lat powszechne stresory obejmują konflikty z rodzeństwem, kłótnie rodzicielskie, rodzinne wakacje poza domem i nieznane doświadczenia, takie jak posiadanie nowej opiekunki lub zabawa w domu przyjaciela, w którym mama lub tata nie są blisko dłoń. Narażanie dzieci na nowe sytuacje w małych dawkach buduje ich tolerancję na stres.

Co zdaniem dzieci w wieku od 6 do 10 lat jest najbardziej stresujące? Najczęstsze odpowiedzi obejmują chodzenie na przyjęcia urodzinowe, zdawanie testów, wybieranie ich na ostatnie zespoły, próbowanie zadowolenia nauczycieli, nawiązywanie przyjaźni i rozpoczęcie nowego roku szkolnego.

Dzieci mogą być również bardzo wrażliwe na subtelne niuanse społeczne. „Pchnięcie na placu zabaw lub chichot w autobusie może być poważnym zajęciem dla dzieci” - mówi Alan Hirsch, psycholog i były dyrektor Capable Kids Counselling Centers z Linden Oaks Hospital niedaleko Chicago.

Oczywiście nie każdy stres jest zły. „Dobry rodzaj motywuje nas do robienia rzeczy, rozwiązywania problemów lub podejmowania wyzwań” - mówi dr Harold Koplewicz, dyrektor Child Study Centre w New York University Medical Center. Kiedy stres utrzymuje się, sprawia, że ​​dziecko unika rzeczy lub utrudnia normalne funkcjonowanie, to jest problem.

Bądź Stressbuster!

Rodzice mogą wiele zrobić, aby pomóc swoim dzieciom walczyć z życiami. Komunikacja jest kluczowa. Staraj się spędzać pół godziny każdego dnia na pogawędkach bez zakłóceń, sugeruje Michael Gaziano, Rockford, Illinois, licencjonowany kliniczny pracownik socjalny specjalizujący się w zagadnieniach związanych z dziećmi. „I co jakiś czas wychodź i pytaj:„ Czy jesteś szczęśliwy? ” Tak samo, jak zabieranie głosu w sprawie presji zawodowej sprawia, że ​​dorośli czują się lepiej, mówienie jest również świetną katharsis dla dzieci ”. Oto kilka kroków, które rodzice mogą podjąć, aby pomóc swoim dzieciom w stresujących czasach.

Rozpoznawanie znaków ostrzegawczych. Dzieci reagują na przytłaczający stres podobnie jak dorośli. Bóle głowy i żołądka, problemy z koncentracją, problemy ze snem lub jedzeniem, chęć bycia samemu, słabe wyniki w szkole oraz drażliwość lub agresywne wybuchy to oznaki utrzymującego się problemu.

Nie przesadzaj. Rodzice mogą myśleć, że pełen zajęć harmonogram przygotowuje dzieci do prawdziwego świata, ale eksperci ds. Rozwoju zgadzają się, że cenna nauka pochodzi z nieustrukturyzowanego czasu na zabawę. Bez sztywnej struktury dzieci mają swobodę refleksji, kreatywności i eksperymentowania z decydowaniem, co robić i z kim się bawić. I wyłącz rurkę. Hałas, presja komercyjna i sensacja telewizyjna mogą być niczym innym, jak relaksującym dla dzieci.

Słuchajcie współczująco. Osądzanie lub rozwiewanie obaw twoich dzieci może pogorszyć sprawę. Kiedy nie traktujesz poważnie ich małych problemów, dzieci będą się wahać, by ci się zwierzyć, gdy coś głęboko ich niepokoi, mówi Gaziano.

„Wzmocnij pozycję dzieci, nawet jeśli oznacza to dawanie im zamglonej butelki zamienionej na„ odpychającą potwory ”, by rozpylać się pod ich łóżkami, lub uczyć je liczyć do 10, gdy poczują„ och, och ”w żołądku”, sugeruje Ann Vernon, dziecko terapeuta w Cedar Falls, Iowa. „Dzieci muszą czuć, że są w stanie zrobić coś, aby poradzić sobie ze stresem”.

Postaw rzeczy w odpowiedniej perspektywie. Ponieważ dzieci nie rozwinęły swoich umiejętności rozumowania, małe rzeczy można łatwo zdmuchnąć z proporcji. Pierwszy równiarka może nie rozpoznać innych przyczyn dziwnych cieni poza czającym się potworem. W ten sam sposób starsze dzieci często nie zdają sobie sprawy, że przyjaciel, który nie oddzwoni, może być po prostu zajęty lub że rodzeństwo, które na nie rzuca, może mieć zły dzień.

„Dzieci często padają ofiarą samych siebie, ponieważ mogą źle interpretować” - powiedział Gaziano. „Mówiąc wprost, rodzice muszą ułożyć im perspektywę”.

To mały (stresujący) świat | lepsze domy i ogrody